wtorek, 14 lipca 2015

Torcik truskawkowy

Może wyda się to głupie, ale odkąd posiadam psa (3 psy - czyli w sumie jakieś 27 lat) obchodzę jego urodziny :-) Moją pierwszą sunią była znajda - Żaba. Błąkała się bidulka wokoło naszego bloku i było mi jej bardzo żal. Wzięliśmy ją do siebie 1 listopada. Co roku na jej urodziny robiliśmy "blok" - czyli kryzysowe ciasto, bardzo powszechne w minionej epoce. Moja Żabcia urodzin miała bardzo dużo - była moim psem przez 13 lat. Następna była Szeli - wspaniały owczarek szetlandzki. Do tej pory odczuwam ogromny smutek z powodu jej braku. Za wcześnie od nas odeszła...Teraz mam Pixela, ogromnego rozrabiakę w ciele najmniejszego psa świata. To chihuahua. Urodził się 15 czerwca i w tym roku obchodził swoje pierwsze urodziny. Z tej okazji zrobiłam torcik na bazie białego sera i truskawek. Użyte składniki nie są dla psa trujące, więc z powodzeniem jubilat mógł kawałek ciasta spróbować :-)

składniki :

ciastka maślane - 120 g
masło roztopione - 30 g
........................................
twaróg tłusty - 250 g
jogurt grecki - 250 g
cukier puder - 60 g
żelatyna - 10 g
woda - 40 ml
......................................
truskawki - 400 g
jogurt grecki - 150 g
cukier puder - 5 łyżek
żelatyna - 16 g
woda - 60 ml





Ciastka pokruszyć w moździerzu i dokładnie połączyć z roztopionym masłem. Wyłożyć masę na spód tortownicy (średnica 20 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Odłożyć do lodówki na 30 minut.
Twaróg z jogurtem greckim (250 g) i z cukrem pudrem (60 g) zmiksować blenderem na gładką masę. Żelatynę rozmieszać z wodą (10 g+40 ml) i wstawić do mikrofali na parę sekund - nie można żelatyny zagotować !. Jeszcze raz dokładnie rozmieszać (blenderem) i połączyć z masą twarogową.  Przełożyć ją na ciasteczkowy spód i włożyć z powrotem do lodówki. Masa musi się porządnie ściąć.
Truskawki umyć i odszypułkować a następnie za pomocą blendera zmiksować na gładką masę. Dodać cukier puder (5 łyżek) i jogurt grecki (150 g). Zmiksować. Żelatynę rozmieszać z wodą (16 g+60 ml), wstawić na parę sekund do mikrofali, jeszcze raz rozmieszać i połączyć z masą truskawkową. Żelatyna musi być bardzo dokładnie połączona!!
Masę truskawkową wylać na masę twarogową. Włożyć torcik do lodówki. Schładzać przez noc. Następnego dnia jest pięknie ścięty i gotowy do degustacji :-))

niedziela, 12 lipca 2015

Jaglane placuszki

Nie miałam pojęcia, że można z kaszy jaglanej wyczarować placuszki...A jednak! . Przepis znaleziony w książce "Dieta dla serca" bardzo mnie zaciekawił, bo jeszcze w tej postaci kaszy nie jadłam. Placuszki  uwielbiam same w sobie, mogłabym jeść je na okrągło
wiec tego przepisu nie mogłam nie wypróbować !
Zrobiłam, zjadłam i powiem, że nie były złe. Najgorsze było samo przygotowanie. Kaszę trzeba ugotować a potem chwilę poczekać, aż przestygnie, więc moje placuszki robiłam około 40 minut - za długo jak na śniadanie - bo człowiek przecież głodny! Za drugim razem kaszę ugotuję wieczorem, żeby rano zająć się tylko smażeniem :-)