niedziela, 23 lipca 2017

Tort urodzinowy "Zielony mech"

Nasza ukochana córeczka skończyła już 17 lat :-)) Boże jak ten czas leci! Najgorsze jest to, że ja się czuję na niewiele więcej od niej :-) 
Jak co roku byli goście i był tort. Kiedyś, dawno dawno temu, kiedy moje kulinarne wypieki ograniczały się tylko do ciasta marchewkowego, tort zamawiałam w cukierni. Owszem był pyszny ale też baaardzo drogi. Ale odkąd zapragnęłam gotować równie dobrze jak moja Teściowa, wychodzą mi torty znacznie lepsze niż z cukierni (no, nie biorę oczywiście pod uwagę tych ekstra marek jak Sowa czy Wedel) i o niebo od nich tańsze :-)
Tegoroczny tort powstał na bazie przepisu ciasta "leśny mech" ale lekko jest zmodyfikowany, poprzez dodanie galaretki.
Myślę, że wygląd, smak i ogólne wrażenie są na 5+
Ocenę oczywiście mogą wystawić ci co jedli :-)


składniki :

śmietanka kremówka  36% - 500 ml
serek mascarpone - 250 g
cukier puder - 1/2 szklanki
maliny - 150 g
jagody lub borówki amerykańskie - 150 g
galaretka truskawkowa - 2 opakowania u mnie Oetker
szpinak mrożony rozdrobniony - 1 opakowanie (450 g) - u mnie Hortex
jaja - 4 sztuki
mąka krupczatka - 2 szklanki
cukier - 1 szklanka
proszek do pieczenia - 3 łyżeczki
olej - 1 i 1/3 szklanki


Szpinak rozmrozić a następnie bardzo dokładnie odcisnąć z nadmiaru wody. Cukier zmiksować z jajkami na puszystą masę (należy robić to dość długo, około 8 minut).
Do masy jajecznej dodać szpinak i wlać olej. Dokładnie zmiksować. Mąkę rozmieszać z proszkiem do pieczenia. Partiami dodawać do masy i miksować (UWAGA! jeśli ciasto wyda się wam za gęste to nie wsypywać na siłę całej mąki - mi zostało około 1/2 szklanki niewykorzystanej mąki z proszkiem).
Tortownicę o średnicy 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia (sam spód), a następnie wylać ciasto i wstawić do nagrzanego (180 oC) piekarnika na 60 min (do suchego patyczka).
Po upieczeniu ciasto bardzo dobrze wystudzić.

Ze śmietany kremówki, mascarpone i cukru pudru utrzeć gęsty krem. Dodać do niego trochę malin i borówek.

Galaretki truskawkowe rozpuścić w 700 ml wody. Odstawić do lekkiego stężenia.

Wystudzone ciasto przekroić dwa razy, tak aby powstały trzy części ciasta. Jedna część musi być najgrubsza - będzie to spód ciasta, druga trochę cieńsza - będzie środkiem, a trzecia będzie pokruszona i posłuży do dekoracji.

Na spód ciasta wyłożyć tężejącą galaretkę i powkładać w nią owoce (pamiętać o zostawieniu trochę do dekoracji) a następnie przykryć drugim blatem ciasta. Wstawić do lodówki. Po około godzinie rozsmarować na wierzchu ciasta oraz bokach masę z bitej śmietany i mascarpone. Następnie posypać pokruszonym ciastem i udekorować owocami. Wstawić do lodówki na minimum 3 godziny.
Po tym czasie można już oddać się błogiemu spożywaniu.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz