piątek, 2 września 2016

Zupa marchewkowa

I cóż mam napisać o zupie marchewkowej. Że ją uwielbiamy, że nie jest wcale banalna i nijaka. Że dodatek aromatycznych przypraw bardzo ją "podkręca". Że na jej widok cieszą się moi domowi mięsożercy i nie komentują braku "wkładki".
To taka zupa "kopciuszek". Niby zrobiona ze zwykłej marchewki a trochę zaczarowanych dodatków przeobraża ją w prawdziwą księżniczkę.
Koniecznie do spróbowania, jeśli jeszcze ktoś jej nie jadł.



składniki :

marchew - 600 g
kostka rosołowa - 1 sztuka
cebula - 1 duża
czosnek - 2 ząbki
śmietana kremówka - 2 łyżki
curry - 1 łyżeczka
garam masala - 1 łyżeczka (mieszanka przypraw)
ziarna słonecznika - 1 łyżka



Marchew obrać, umyć i pokroić na plasterki. Cebulę wraz z czosnkiem obrać i posiekać. W garnku rozgrzać odrobinę oleju i podsmażyć przez chwilkę przyprawy (curry i garam masala). Dodać cebulę i czosnek. Kiedy cebula zmięknie włożyć marchewkę. Chwilę wszystko poddusić a następnie zalać bulionem przygotowanym z kostki rosołowej. Do smaku można jeszcze dodać sól i pieprz. Całość gotować do momentu, aż marchewka będzie całkiem miękka. Po lekkim przestygnięciu zmiksować blenderem. Dodać śmietankę i wymieszać. Rozlać w miseczki i posypać ziarnami słonecznika (niekoniecznie).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz